KOMENTARZE do: Tajemnice rodzinne 1. Radosne

Prowincjałko,
"W miarę możliwości przystosowywała się do wymagań męża, również wtedy, gdy zaczął wymyślać dla niej różne zatrudnienia, które miały przynosić domowi dobry dochód."
no cóż... głupio mi teraz, że tak Ci szukałem zajęcia ;) ale jednocześnie nie mogę powiedzieć, że żałuję, bo dochód się ujawnia :)

2009-03-01 15:46 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Twoja obecność tutaj, to o wiele więcej niż szukanie mi zajęcia :) A przy okazji, a propos mojego "blogowego pitraszenia": żebym ja w prawdziwej kuchni tak dobrze sobie radziła jak na blogu! Niestety, z kuchni Mama mnie goniła... Ale tę rodzinną tajemnicę pewnie zdradzę w następnym odcinku ;)
Znikam do wieczora.

2009-03-01 15:55 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Rozważanie
Jej Serce boleść przenika. Tuli bladego Synka,
Co swoją Krew przemienił w Wodę Odkupienia.

Jej Serce nie pyta: czy warto? Zna przecież odpowiedź
Od chwili: niech mi się stanie według twego słowa.

Jej Serce ogarnia Nowe Dzieci,
Co Wodę Odkupienia przemienią w Życie.

2009-03-01 21:34 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

^
miało być po 2 wersy, żeby było bardziej czytelnie, ale salon "nie uznał"...

2009-03-01 21:37 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

^
Jej Serce boleść przenika. Tuli bladego Synka,

Co swoją Krew przemienił w Wodę Odkupienia.
.
.
Jej Serce nie pyta: czy warto? Zna przecież odpowiedź

Od chwili: niech mi się stanie według twego słowa.
.
.
Jej Serce ogarnia Nowe Dzieci,

Co Wodę Odkupienia przemienią w Życie.
.
.
Tak, masz rację - tak tekst jest bardzo czytelny... Dziękuję!

2009-03-01 21:44 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Te nauczycielki ;)
sama nie wiedzą, czego chcą.
Tytuł świetny, jak i cała notka.

Pozdrawiam późnoniedzielnie.

2009-03-01 21:52 AgnieszkaZet 47 1751 zablokuj Od A do Zet (nabytego) odadozet.salon24.pl
...

Agnieszko,
A jaki Twój komentarz świetny! Rozbawiłaś mnie tak, że chyba nie zasnę ;) W każdym razie twarz mi się śmieje od ucha do ucha :)

2009-03-01 21:59 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Triada
Krew -> Woda Odkupienia -> Życie...

2009-03-01 22:07 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Do Prowincjałki (odnośnie notki)
A Jej Ojciec i Matka dziwili się temu, co o Niej mówiono...
i to również miałaś na myśli, prawda? Historia, która mogła (może nawet miała) być przynajmniej w jakiejś części podobna do tej z kart Ewangelii, a jednak nie w całości taką się stała, albo raczej stała się w momentami innym sensie słów i ról... I skąd ja to znam...

2009-03-01 22:46 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

Do Sławka (odnośnie komentarza do notki)
Właściwie nie myślałam o tym, dopóki nie zamieściłam w notce tego cytatu. Już po zamieszczeniu zwróciłamjednak uwagę na te słowa...
Głównym motywem był jednak BÓL w RADOŚCI. Widziałam kiedyś taką rzeźbę: Maryja trzyma w ramionach ciało wielkości dziecka, ale o wyglądzie dorosłego Jezusa - zdjętego z Krzyża. Słyszałam, że Maryja słuchając zacytowanych słów proroctwa Symeona mogła mieć widzenie Męki, która za ok.30 lat miała stać się udziałem Syna.

2009-03-01 23:02 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Czytając tekst odniosłem wrażenie, że to był okres i bólu w radości - dla Ciebie, i radości w bólu - dla Twojej Mamy.
Maryja i Symeon - chyba o tym mówi ikona Matki Boskiej Nieustającej Pomocy?

2009-03-01 23:12 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Ikona: nie kojarzę jej z Symeonem... Może mówimy o różnych obrazach, albo o tym samym, ale inaczej odczytywantym? Żeby nie było wątpliwości: http://pl.wikipedia.org/wiki/Matka_Boska_Nieustaj%C4%85cej_Pomocy
Notka: jest ona przede wszystkim Mamie poświęcona, i przede wszystkim z Jej perspektywy (notatnik!) pisana. Ja swego wczesnego dzieciństwa nie uważam za bolesne - uważam, że było SZCZĘŚLIWE - być może uwypuklę to w dalszym pisaniu. Notatnik Mamy odsłania natomiast jego bolesne kulisy.

2009-03-02 07:59 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

SławkuP,
Ikona: ach, pewnie masz na myśli symbolikę umieszczonego tam KRZYŻA? Nie pomyślałam o tym.
Notka: RADOŚĆ W BÓLU - dla Mamy: zdecydowanie tak. BÓL W RADOŚCI - dla mnie: tak, masz rację, bo przecież te odpryski "niezgody"/"niezgodności" między Rodzicami musiały do mnie docierać. Masz rację, Sławku.
Tutaj staram się spojrzeć na swoją przeszłośc przede wszystkim z perspektywy Mamy (4 tajemnice). Sobie rezerwuję "tajemnicę" nr 5: "Wysłuchane modlitwy".

2009-03-02 08:10 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Symbolika ikony: http://www.mbkp.info/lit/mbnp.html . Chociaż nie powinno się ikony odczytywać obrazowo, jednak proporcje ciała małego Jezusa na niej zawsze kojarzyły mi się z dorosłym człowiekiem, więc to połączyłem z Twoimi słowami o rzeźbie, którą z kolei Ty wiążesz ze sceną ofiarowania w świątyni. Trochę to zawiłe do wytłumaczenia, ale jednak są punkty wspólne. Jeśli Maryja rzeczywiście miała widzenie podczas ofiarowania, to i ta ikona, myślę, dobrze oddawać by mogła jego charakter.
Najbardziej "zagadkowy" w całym opisie wydaje się spadający sandał: "Choć na Jego twarzy nie ma przerażenia, gesty ułożenia rąk i spadający z nóżki sandał świadczą o jakiejś trwodze Boga, który stał się Człowiekiem. O trwodze przed Męką, którą ostatni raz będzie przeżywać w Ogrójcu.". Do tego wyjaśnienia dodałbym symbolikę z Księgi Rodzaju, mówiącą o 'zmiażdżeniu pięty' Zbawiciela i i słowa Jezusa z Ogrójca, w których zgadza się On na przyjęcie kielicha Męki. To prawda, że jest tu obawa, ale w tym kontekście odsłonięcie nóżki staje się raczej gestem wykonanym świadomie, a nie tylko spowodowanym trwogą, przypadkowym.

2009-03-02 09:30 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Piszesz o "symbolikce z Księgi Rodzaju, mówiącą o 'zmiażdżeniu pięty' Zbawiciela"... Czy mógłbyś to przybliżyć? O który fragment chodzi?

2009-03-02 10:28 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Biblia
Gwoli wyjaśnienia. Moja słynna ;) ignorancja rozciąga się też na Pismo Święte, które znam, ale nie jestem w nim zanurzona... W ogóle, jak tak sobie myślę, to wychodzi mi na to, że ja Pana-Boga, jakoś tak bardziej z powietrza chłonę :)

2009-03-02 10:34 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Jestem...
Dawno się nie odzywałam, ale jestem, najczęściej w milczeniu czytam.
Dziś trochę więcej czasu mam, bo Łucja chora śpi, a ja siedzę z nią w domu.
Piękny jest Twój cykl o rodzinie.
Pozdrawiam ciepło,

2009-03-02 10:41 Kocic 48 331 zablokuj kocicowo+ kocicowo.salon24.pl
...

Byłam...
Byłam u Ciebie na blogu. Widzę, że Łucja gna do przodu jak odrzutowiec. Szkoda, że jest chora, ale kiedy wyzdrowieje, będzie dalej śmigać. No i nie trzeba już jej za rączkę prowadzać - to duża ulga, prawda?
Kocicu, wiele szczęścia życzę :)

2009-03-02 10:58 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Już podaję:
"Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę." (Rdz 3,14-15)
Chłonąć Boga z powietrza, czy moze raczej z Tchnienia? :) Sposób bardzo naturalny:
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą." (Rdz 2,7)

2009-03-02 13:59 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

Tchnienie
Tak. Chłonąć Boga z JEGO TCHNIENIA. Ostatnio nie potrafię myśleć o Bogu utartymi zwrotami, słowami nieco zużytymi... Jedyne Słowo, które zachowało wewnętrzną żywotność, to - JEZUS.

2009-03-02 14:13 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Pięta
Dzięki. Fakt. Mnie na myśl przychodziła tylko Apokalipsa.

2009-03-02 14:20 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Droga
I jeszcze dla wyjaśnienia. Chłonę Boga z "powietrza", ale po raz kolejny - nie dalej jak wczoraj - otrzymałam "sygnał", że moja droga do Niego prowadzi PRZEZ KOŚCIÓŁ. Zrobiłam coś - w swoim zadufaniu - wbrew zarządzeniu Kościoła - i dostałam po łapie - od "powietrza" dostałam po łapie. Dziś wieczorem - konfesjonał! Nie ma lekko :)

2009-03-02 14:49 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
tę Opowieść czytam milcząco.

2009-03-02 19:53 Sosenka 271 5520 zablokuj ... sosenka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
@"Dziś wieczorem - konfesjonał! Nie ma lekko :)"
Lekko będzie/jest dopiero po ;)

2009-03-02 21:10 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

Matki i córki
Te relacje, zawsze skomplikowame.
Ostatnio pewna młoda osoba powiedziała mi, że niczyja krytyka jej nie rani tak bardzo, jak jej mamy.
Bo one są ważne.
Ja też jestem matką...

2009-03-02 22:13 Pani Łyżeczka 184 3271 zablokuj Codzienność posrebrzana panilyzeczka.salon24.pl
...

Ja też
niespodziewanie zostałam matką - i wiem, o co Ci chodzi, Łyżeczko.

2009-03-03 08:36 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

SławkuP,
Lekko - w sposób jak najbardziej odczuwalny. Realne działanie sakramentu. Kościół - to dla mnie przede wszystkim SAKRAMENTY. Nie zmienię religii chciażby z tego powodu, że tylko tu znajdę SAKRAMENT NAJŚWIĘTSZY.

2009-03-03 08:43 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Sosenko,
Dziękuję - bardzo.

2009-03-03 08:43 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

prowincjałko
czytając innych, poznajemy siebie.
Muszę jeszcze wiele przemyśleć.
2009-03-03 20:47 Grzesiek_M 0 101 zablokuj myśli niczyje niczyje.salon24.pl
...

Grześku,Prowincjałko,
i to właśnie jest to, jak można podsumować tę serię tekstów.

2009-03-03 20:56 Sosenka 271 5520 zablokuj ... sosenka.salon24.pl
...

Prowincjałka
Tak jak i poprzedników Twoje pisanie zmusza mnie do myślenia, do retrospekcji. Zastanawiam się nad motywami, które spowodowały taką tematykę Twoich notek. Sądzę, że wielu ludzi myśli czasem o przodkach, mało kto jednak serio bada ich historie. Ty poważnie podchodzisz do tego a to już budzi mój szacunek.
Pozdrawiam

2009-03-03 21:14 blueslover 188 1421 zablokuj Blues is The Best. blueslover.salon24.pl
...

Grzesiek M.
Witam, dziękuję, pozdrawiam :)

2009-03-03 21:17 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko
Zaglądam do Ciebie,chociaż nie komentuję często...dobrze,że jest gdzie przysiąść i zamyślić się po lataniu ( niestety to już nałóg) po politycznych blogach

2009-03-03 21:18 Ufka 196 5840 zablokuj myśli rozczochrane ufka.salon24.pl
...

Sosenko,
Jak można zorientować się z notek z ostatnich 2 miesięcy, nie moim planem była ta seria tekstów. Tak wyszło :)

2009-03-03 21:21 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Blueslover
Tak, jak wspomniałam w odpowiedzi dla Sosenki, tak "samo" wyszło - a więc pewnie taki jest Plan Odgórny :) Więcej pewnie wyjaśni się za 3 - 4 notki. Zapraszam.

2009-03-03 21:31 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Ufka
Mnie natomiast prawie zupełnie nie ciągnie już do bieżącej polityki. Pozdrawiam :)

2009-03-03 21:35 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

No wiem
I podziwiam...może kiedyś i ja zmądrzeję

2009-03-03 21:48 Ufka 196 5840 zablokuj myśli rozczochrane ufka.salon24.pl
...

Prowincjałko
Kościół - Najświętszy Sakrament i ludzie - Krzew Winny i latorośle. Trzeba tylko słowom 'spowszedniałym' nadawać coraz głębszy sens :)
Jeśli chodzi o mnie, sądzę, że za dużo pamiętam ze swojego życia, żebym mógł zamienić Kościół katolicki na coś innego. Najbardziej jestem chyba podobny do Edmunda z "Opowieści z Narnii". Dostałem porządną nauczkę, szczególnie w sferze duchowej. Tak się załatwiłem, że się sam teraz dziwię, że w ogóle możliwe było wyjście z tego - a mówię to już z perspektywy czasu. I coraz wyraźniej widzę w tym wszystkim Pomocnika. Ale jestem wdzięczny także ludziom Kościoła, szczególnie kapłanom. Oni poświęcają swoje życie, radość posiadania naturalnej rodziny, dzieci, żeby taki ktoś jak ja mógł pójść do spowiedzi, żebym mógł przyjmować Chrystusa Eucharystycznego. A także tej "armii staruszek", które po cichu "klepały zdrowaśki", i być może wiele ich modlitw wypłukało w końcu ze mnie kawałki rozbitego zwierciadła... A może i Ty się za mnie modliłaś, nie wiedząc nawet o tym? Kto wie? Kiedyś się pewnie przekonamy, jak już będziesz tą św. A. :) Chyba, że już coś wiesz? ;)

2009-03-04 00:09 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

Pani Łyżeczko,
@"niczyja krytyka jej nie rani tak bardzo, jak jej mamy"
Jeśli usłyszymy coś od osoby, której ufamy, to spodziewamy się mieć większą pewność, że jest to prawda. Jeśli rzeczywiście jest to prawda, to pozostaje kwestia sposobu jej przekazania - Prowincjałka i tego nas uczy... a przynajmniej mnie, choć strasznie oporny jestem ;)

2009-03-04 00:58 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
"A może i Ty się za mnie modliłaś, nie wiedząc nawet o tym? Kto wie? Kiedyś się pewnie przekonamy, jak już będziesz tą św. A. :) Chyba, że już coś wiesz? ;)"
1. Być może odpowiedź na Twoje pytanie znajdzie się w notce "Wysłuchane modlitwy"? ;)
2. Św.A - nowy model świętości? Własnoręczna hagiografia oraz autokanonizacja: bez lansu nie ma awansu! ;)

---

"Kościół - Najświętszy Sakrament i ludzie - Krzew Winny i latorośle. Trzeba tylko słowom 'spowszedniałym' nadawać coraz głębszy sens :)"
Słów brak, żeby tę Tajemnicę - Misterium Chrystusa i Kościoła – wyrazić...

2009-03-04 10:13 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Ad 2
To się dopiero nazywa PR ! ;)

2009-03-04 10:23 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

@
SławekP: "Prowincjałka i tego nas uczy"
Prowincjałka tylko dzieli się tym, co ją życie nauczyło - tą cząsteczką, którą z życia zdołała pojąć: porcjunkula/cząsteczka/kruszyna :)

2009-03-04 18:52 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
chodzi też o sposób. Dlaczego wybrałaś właśnie taki? Może "życie" Cię nauczyło, a może z "powietrza", ale teraz Ty przekazujesz to nam, masz w tym także swój osobisty udział... za co Ci dziękuję.
Jak na moje rozeznanie, jest to sposób najbardziej naturalny. Parę razy zastanawiałem się nawet, czy przynajmniej niektóre przypowieści mówione przez Chrystusa również nie były prawdziwymi zdarzeniami, które kiedyś, gdzieś już miały miejsce, czyli tak, jak w przypadku Twoich wspomnień.

2009-03-04 23:54 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Napisałam długą odpowiedź, którą s24 wystrzelił w przestrzeń kosmiczną. A więc krótko: to ja dziękuję Tobie - za dialog, w którym to moje świadectwo może się ujawnić :)

2009-03-05 06:58 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Opowieści-przypowieści
Coś w tym jest, SławkuP: patrzeć na życie i wyciągać z niego naukę = kontemplować je, medytować nad nim. Ciekawe jest to, co powiedziałeś o Jezusie i Jego sposobie nauczania.

2009-03-05 08:41 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Nakład pracy jest jednak niewspółmierny. Bo cóż to trudnego przeczytać dobrze opracowany tekst i napisać komentarz. Zajęcie lekkie, łatwe i przyjemne ;)
Odnośnie lotów bezzałogowych ze stacji s24, to warto przed startem użyć kombinacji ctrl+a, ctrl+c. Ma się wówczas całość ładunku w schowku.

2009-03-05 09:27 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

Nakład pracy
Sławku, oboje wiemy, że prawdziwy nakład, jaki w ten dialog jest wnoszony, to - nakład pracy nad sobą/nakład współpracy z łaską: Twojej pracy, mojej, każdej z osób odwiedzających ten blog. Reszta, to tylko środki wyrazu :)

2009-03-05 10:36 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

SławkuP,
O zapisywaniu tekstów przed wysłaniem ich w niewadomą - notorycznie zapominam. Ale o sandałku z ikony - pamiętam, a nawet więcej: rozpamiętuję :)
---
Wczoraj - jakby przypadkiem - natrafiłam w księgarni na książkę Anselma Gruna "O duchowości inaczej". Znajduję w niej ciekawe dopełnienie naszej wymiany zdań na temat czerpania wiedzy o Bogu "z życia" i "z powietrza" - i dalsze zrozumienie mojej drogi W BOGU DO BOGA. Duchowość nieautorytarna - droga mnichów/mniszek...
---
ctrl+a, crtl+c ;)

2009-03-05 10:45 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Duchowość nieautorytarna, czyli dążenie do bezpośredniej relacji z osobowym Bogiem, czy duchowość nieautorytarna, czyli brak autorytetów w dziedzinie duchowości? ;)

2009-03-05 14:05 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

Duchowość nieautorytarna
Sławku, z Wprowadzenia A.Gruna:
"Duchowość nieautorytarna zakłada, iż Bóg przemawia do nas nie tylko przez Biblię i Kościół, lecz przede wszystkim przez nas samych, poprzez nasze myśli i uczucia, poprzez nasze ciało, nasze marzenia, poprzez nasze rzekome słabości, a zwłaszcza poprzez nasz ból. /.../ dawni mnisi rozpoczynali swe praktyki religijne od bliższego poznania własnych namiętności i w ogóle od samopoznania, aby w ten sposób rozpoznać i poznać Boga prawdziwego. Zasadę tego typu duchowości sformułował Ewagriusz Pontyjski w słynnym powiedzeniu: "Jeżeli chcesz poznać Boga, poznaj najpierw samego siebie". Wznoszenie sie ku Bogu zakłada zanurzenie się w naszą "wewnętrzność", w głębiny podświadomości".
Tyle Grun.

2009-03-05 17:07 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Duchowość nieautorytarna
Nazwa powyższa może być niejasna. Na mój rozum jednak, a także z mojego doświadczenia, mogę na Twoje pytanie, Sławku, odpowiedzieć tak: punktem wyjścia jest spotkanie z osobowym Bogiem przez poznanie siebie (W SOBIE), natomiast drogą jest poznanie Chrystusa (W KOŚCIELE).
Punktem wyjścia nie są nakazy moralności, lecz mistyka wewnętrznego spotkania z Bogiem. Moralność (ewangeliczna) jest OWOCEM tego spotkania.

2009-03-06 08:00 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Dopowiedzenie
Punktem wyjścia nie są nakazy moralności, lecz mistyka wewnętrznego spotkania z Bogiem - W NASZYM GRZECHU I SŁABOŚCI, W NASZYCH NAMIETNOŚCIACH i LĘKACH, W NASZYM BÓLU I CIERPIENIU. Egzystencjalne przeżycie rzeczywistej rzeczywistości Boga. Wewnętrzny z Nim dialog - z głębi naszej osoby z głębią Jego Osoby . Jak człowiek z Człowiekem.

2009-03-06 08:09 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Ciebie rozumiem, ale Gruna - nie ;)
Nie mogę się zgodzić na zwrot "rzekome słabości" - jest dwuznaczny i bardziej narzuca się tutaj znaczenie, że to niby wszystkie słabości człowieka są rzekome.
Druga sprawa, to "poznanie własnych namiętności" - też zależy w jaki sposób.
I trzecie, z czym zupełnie nie potrafię się zgodzić, że 'wznoszenie sie ku Bogu zakłada zanurzenie się w naszą "wewnętrzność", w głębiny podświadomości"'. Przede wszystkim duchowości nie utożsamiam z podświadomością, która należy do sfery psychiki, i to nie ja jestem inicjatorem spotkania z Bogiem, ale zawsze odwrotnie. Jeśli Bóg będzie chciał coś we mnie uleczyć, w mojej psychice, w przeszłości, to On sam mnie skieruje tam, gdzie trzeba i pomoże. Jeśli zaś sam będę potrafił coś w tym kierunku zrobić (czy choćby udać się do psychologa), to nie widze powodu, aby od razu czynić z tego przeżycie typowo mistyczne. Wyrzuty sumienia zaś dotyczą nie sfery podświadomości, ale świadomości i należy się nimi zajmować również w sposób jak najbardziej konkretny i świadomy ;)

2009-03-06 09:24 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Czułam, że tak będzie. Z Grunem :) Mam do niego duży dystans, ale tę książkę jednak kupiłam i nadal traktuję ją jako lekturę zadaną.
Wszystkie Twoje zastrzeżenia rozumiem i podzielam - choć nie potrafiłabym ich tak precyzyjnie wyrazić. I cieszę się, że ja - w Twojej opinii - nie zboczyłam za bardzo ze ścieżki zdrowej nauki :)

2009-03-06 09:36 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Odnośnie naszej wymiany zdań na temat czerpania wiedzy o Bogu "z życia" i "z powietrza", a nawet zwłaszcza z "powietrza" :)
Z Księgi Rodzaju (3,8):
"Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie, w porze kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu. Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: Gdzie jesteś? On odpowiedział: Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się."
i Pierwszej Księgi Królewskiej (19, 12-13):
"Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu - szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty. A wtedy rozległ się głos mówiący do niego: Co ty tu robisz, Eliaszu?"

2009-03-06 23:35 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Dziękuję za przypomnienie. Oba te fragmenty znam - ale ostatnimi czasami moja pamięć jest na urlopie :) Tchnienie w nas, powiew wokół nas?
---
"Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się" - Nauczyłam się (i ciąglę uczę się) nie bać się pokazywać Stwórcy swojej wewnętrznej nagości. Nie tylko odsłaniać przed Nim swój grzech, ale i: słabość, ból, lęk, głupotę, śmieszność... Jak bardzo ta wewnętrzna szczerość jest wyzwalająca! Jak bardzo!

2009-03-07 06:37 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Szczerość - pierwszy nasz krok na drodze do Boga. Pięknie o niej napisałaś.
@Tchnienie w nas, powiew wokół nas?
Nie wiem jak to wytłumaczyć w pełni... Trudno sobie wyobrazić delikatniejsze odczucie naszą fizycznością, niż lekki powiew powietrza na twarzy. Jeszcze delikatniejszy jest Bóg, gdy obcuje z człowiekiem w jego wnętrzu. To jednak wymaga od nas porzucania tych spraw, które zgłuszają Bożą obecność w nas.
Eliasz rozpoznał obecność Bożą właśnie po lekkim powiewie. Adam, po grzechu, nie mógł, nie umiał już tej delikatności doświadczać, choć pamiętał jeszcze, że to była pora powiewu.

2009-03-07 19:34 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Bywa też pogoda bezwietrzna - milczenie Boga - i też trzeba sobie wtedy radzić :)
---
Zabieram się za bolesne tajemnice mojej rodziny. Może na jutro będą gotowe :)

2009-03-07 20:30 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl
...

Prowincjałko,
Bywa też pogoda bezwietrzna - milczenie Boga - i też trzeba sobie wtedy radzić :)
Odczucie pogody bezwietrznej... Tak. Chyba Bóg chce, żebyśmy wtedy odkryli ślady Jego stóp gdzie indziej, a nawet inaczej.

2009-03-08 20:04 SławekP 12 1659 zablokuj Wiara i Rozum teista.salon24.pl
...

SławkuP,
Teraz staram się - ponownie - odkrywać Jego ślady. W swojej przeszłości, w przeszłości rodziny, z której pochodzę :)
---
Za pisanie nowej notki zabrałam się dopiero dziś - koło południa. Jest już prawie ukończona, ale czeka jeszcze na obróbkę skrawaniem :)
Pozdrawiam niedzielno-wieczornie :)

2009-03-08 20:20 prowincjałka 29 1948 zablokuj rzeczy drugie prowincjalka.salon24.pl


TEKST - tutaj


.